Pierwszą osobą, która otworzyła przesyłkę zawierającą kolorowankę od wydawcy, była moja nastoletnia córka – na jej widok wpadła w euforię. Jako wredna matka nie omieszkałam jej uświadomić, że to niespodzianka dla mnie
Książeczka urzeka estetyką i wykonaniem. Od pierwszego rzutu oka zachęca do kupna swoją oprawą. W jej powstanie zaangażowało się aż trzech grafików, zatem poszczególne ilustracje różnią się stylem (szczegółowością, rozmachem, stawianiem kreski) i wizją. Natomiast, co ciekawe, tworzą spójną kompozycję. Ilościowo największy udział ma w tym wydaniu Yvonne Gilbert, której prace cechuje delikatna linia i subtelne, finezyjnie dopracowane postacie. Artystka jest cenioną osobowością na rynku profesjonalistów. Szczególnym uznaniem cieszą się jej prace nad baśniami dla dzieci, ale współpracowała również przy tworzeniu grafiki do wielu pozycji fantastycznych (m.in. Ursuli K. Le Guin, Georg’a R.R. Martina, T. Huff). Tu odpowiedzialna jest za kreacje głównych bohaterów powieści. Muszę przyznać, że idealnie współgrają one z moim wyobrażeniem o postaciach „Szklanego tronu”. Jestem skłonna bez wahania zaakceptować wizję autorki.
Jeśli chodzi o samą okładkę, to jej projekt i wykonanie (w tym złote litery w tytule) dają poczucie pewnej ekskluzywności i wyjątkowości. Książka sama lgnie do ręki. Wewnątrz dość gruby papier pozwala na wygodne kolorowanie, nawet z użyciem mocniejszego docisku kredki, choć wtedy ujawnia się jedyny mankament, jaki zauważyłam – odbijanie się szkiców na sąsiedniej stronie. Jest to o tyle niefortunne, że odbicia powstają na stronach z cytatami (!) pochodzącymi z cyklu, do których wykonane zostały szkice. Warto zatem (dla estetów) zabezpieczyć strony jakąś dodatkową kartką. Oczywiście, jeśli preferujecie delikatną kreskę, to nie ma się czym martwić.
Jako że w sieci ukazała się informacja o cytatach z piątego tomu cyklu o zabójczyni Adarlanu, zaniepokojonych spieszę uspokoić – żadnych spoilerów, jedynie kilka zdań mocno wyostrzających apetyt na powieść.
Podsumowując – nie jestem znawcą, ale mnie się podoba. Myślę, że to pozycja, które zajmie Wam czas na długie godziny i pozwoli jeszcze bardziej zżyć się ze światem wykreowanym przez Sarah J. Maas.
.
P.S. Pokolorowane ilustracje kazała mi wstawić Sophie, więc z pretensjami do niej ewentualnie, jeśli komuś skrzywiłam fantazje i zgruchotałam poczucie estetyki. :-P Ja nie biorę odpowiedzialności. Trochę mi się zeszło z tym bazgraniem, ale muszę przyznać, że jak się już zacznie, to trudno odłożyć na bok. ;-)
Data premiery: 15. maja 2024 Wydawnictwo: Fabryka Słów (więcej…)
Mamy dla Was fragment książki "Kłamca. Zbiorowa tricksteria" Jakuba Ćwieka. Miała być apokalipsa. I co?…
Data premiery: 26. kwietnia 2024 Wydawnictwo: MAG (więcej…)
Data wydania: 24. kwietnia 2024 Wydawnictwo: StoryLight (Insignis) (więcej…)
Data premiery: 23. kwietnia 2024 Wydawnictwo: Zysk i S-ka (więcej…)
Data premiery: 26. kwietnia 2024 Wydawnictwo: MAG (więcej…)
View Comments
Wiedźmo, gratuluję, nie wyjechałaś za linię. :P