Najlepsze jasełka wszech czasów – Barbara Robinson – recenzja

Jasełka są tym typem aktywności, która pojawia się chyba w każdym przedszkolu i szkole podstawowej. Dzięki książce od wydawnictwa Dwie Siostry mamy okazję zaobserwować proces ich organizacji w grupie, gdzie dominującą rolę przejęły buntownicze i przysparzające wiele problemów dzieciaki. Szóstka rodzeństwa Herdmanów, czyli Ralph, Imogena, Leroy, Claude, Ollie i Gladys, są znani z męczenia zarówno rówieśników, jak i dorosłych. Bicie, popychanie, szantaże, krzyki czy palenie cygar to tylko kilka z zachowań z ich standardowego pakietu.

Wszystko zainicjował wypadek pani Armstrong, czyli osoby zarządzającej przygotowaniem jasełek. Na miejsce poszkodowanej weszła więc mama narratora. Na tym jednak nie zamknęła się lista organizacyjnych zmian. Przez kłamstwo jednego z uczniów na spotkaniu omawiającym jasełka pojawili się Herdmanowie, którzy stwierdzili, iż pragną zaangażować się w przedstawienie. Oczywiście wywołało to ogromne zaskoczenie zarówno wśród innych dzieci, jak i dorosłych, jednak jeszcze bardziej szokującą okazała się wiadomość, iż straszni Herdmanowie nigdy wcześniej nie poznali historii narodzin Jezusa. To nie mogło skończyć się dobrze, a jednak wraz z kolejnymi próbami i pytaniami ze strony dzieci okazało się, że te autentycznie poczuły się zafascynowane biblijną opowieścią.

Najlepsze jasełka wszech czasów to z jednej strony humorystyczno-obyczajowa historia dla najmłodszych. Z drugiej emocjonalnie poruszająca książka także dla dorosłych. Rozpoczynając lekturę, zakładałam, iż obsadzenie w rolach głównych największych szkolnych zabijaków zmieni próby i samo przedstawienie w straszną komedię omyłek. Tym bardziej zaskoczył mnie kierunek, w jakim podążyła autorka.

Nie każde dziecko ma zdrowe relacje rodzinne. W domach wielodzietnych, gdzie dodatkowo brakuje jednego z opiekunów bywa bardzo różnie i nie powinno się niczego odgórnie zakładać. Mimo to poczułam straszny szok, że ktoś miałby nie znać oryginalnego podania o Bożym Narodzeniu. Uderzyło to w moją czułą stronę i od razu zmieniło postrzeganie tych męczących wszystkich łobuziaków. Zaczęłam się zastanawiać, ile w ich zachowaniu jest chęci zwrócenia na siebie uwagi, a ile celowego złego zachowania.

Książka Barbary Robinson bawi. Jest w tej publikacji sporo humoru sytuacyjnego oraz zabawnie wykreowanych bohaterów, jednak jej główne przesłanie nie zalicza się do tych infantylnych. Idzie za tą powieścią konkretna mądrość, a całość wywołuje w nas potrzebę większej refleksji.

Jasełka, które zdawałoby się, że wypadną najgorzej w historii owych przedstawień, wywołują wiele emocji. Nowa interpretacja znanych wszystkim wydarzeń porusza nie tylko postacie w książce, ale również nas czytelników. Bardzo dobra książka, pokazująca, iż każdy zasługuje na szansę, a ludzi nie powinno się szufladkować.

Autor: Barbara Robinson
Ilustracje: Anke Kuhl
Tytuł: Najlepsze jasełka wszech czasów
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Liczba stron: 120
Format: 15 x 20 cm
ISBN: 978-83-8150-327-3
Data premiery: