Fragment II – Rezydencja Romana
Fragment na wyłączność dla Gavran.pl:
Fragment III – Anastasja
Miała nie więcej niż metr sześćdziesiąt i gęste brązowe włosy splecione we francuski warkocz. Wełniana sukienka tuba miękko opływała jej kształtne ciało, a szafirowy odcień materiału podkreślał niezwykłą, połyskliwą jak powierzchnia morskiej perły bladość skóry. Była piękna, ale w jej frenetycznych, jakby nie do końca kontrolowanych ruchach, gdzieś na pograniczu nerwowych tików a szamotaniem dzikiego zwierzęcia w klatce, było coś, co kazało mi się mieć na baczności. Byłam w pokoju blisko dwie minuty, nim zauważyła moją obecność. Zatrzymała się gwałtownie, jakby ktoś pociągnął jej postronek, i wpatrywała się we mnie oczami tak jasnymi i przejrzystymi jak dwa okruchy lodu. Pokój dzieliła na dwie części tafla zbrojonego szkła. Po jej stronie była niewielka cela z pryczą, stolikiem z pojedynczym krzesłem i toaletą za niskim parawanem. Po mojej tylko plastykowe krzesło. Brakowało okien, co oczywiście miało sens, skoro cela przeznaczona była dla wampira. Jedynym źródłem światła była żarówka osłonięta brzydkim, białym kloszem.
– Nie jesteś jedną z nich – powiedziała nagle. Akcent sprawiał, że każde słowo zabrzmiało ostro, a słowa padały w twardo odmierzanym rytmie.
– Nie wiem o czym mówisz – powiedziałam, siadając na krześle i wyciągając z kieszeni notatnik.
– Nie jesteś jedną z Konklawe.
– To oczywiste – przyznałam. – Nie jestem nawet wampirem. Choć chciałabym porozmawiać z tobą o jednym wampirze.
– Och, to w to się bawimy! – Jej głos nagle zmienił się w niemal dziecięcy szczebiot. Zaklaskała w dłonie, wyraźnie podekscytowana. – Cudownie! To takie podniecające, daj mi chwilkę, zaraz będę gotowa.
Odwróciła się do mnie plecami, opuściła głowę i dłońmi przygładziła gładko włosy. Wyprostowała się i na chwilę zastygła bez ruchu. A kiedy obróciła się w moją stronę, wydawała się być już całkiem inną osobą. Chłodną, wyrachowaną i dobrze wychowaną. Przysunęła sobie krzesło tak, że kiedy usiadła, jej kolana niemal dotykały zbrojonej szyby. Założyła nogę na nogę, pozwalając, by zamszowy pantofelek zakołysał się na czubkach palców.
– A więc, o czym chcesz rozmawiać, Clarise? – zapytała niższym, niż jej wcześniejszy głos.
Miałam ochotę parsknąć śmiechem, ale powstrzymałam się. Wedle Romana była jak tykająca bomba, a ja wciąż miałam pytania, na które nie znajdowałam odpowiedzi.
– Mam na imię Dora i z całą pewnością, nie będziemy rozmawiać o żadnych owcach, beczących czy milczących – powiedziałam twardo.
Data premiery: 15. maja 2024 Wydawnictwo: Albatros (więcej…)
„Klątwa Czarnoboga”, czyli pierwszy tom cyklu „Bliskie spotkania czarciego stopnia” autorstwa Adama Wyrzykowskiego, to młodzieżowe…
„Cesarzowa kości” autorstwa Andrei Stewart to drugi tom cyklu „Tonące cesarstwo”. Za książkę odpowiada wydawnictwo…
Data premiery: 22. maja 2024 Wydawnictwo: Mięta (więcej…)
Data premiery: 8. maja 2024 Wydawnictwo: Jaguar (więcej…)
Ostatnimi czasy zaliczam powrót do tytułów, które mi się niezwykle dobrze kojarzą. Z wielką przyjemnością…