Recenzja: „Przysługa dla Czarnoksiężnika” – Magdalena Kubasiewicz

„Przysługa dla Czarnoksiężnika” autorstwa Magdaleny Kubasiewicz to ponowne spotkanie z wiedźmą klątw, Jagodą Wilczek. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa SQN.

By ocalić rodzinę przed Śpiącą Królewną, Jagoda zawarła układ z czarnoksiężnikiem i teraz musi ponieść tego konsekwencje. Jakby tego było mało, na jej osiedlu ktoś brutalnie morduje czarownice niedysponujące zbyt silną mocą. Wiedźma klątw zmuszona jest podjąć się zadań, na które nie ma ochoty. Spłacanie długów, walka, opieka nad uczennicą i poznawanie swojej własnej, zapomnianej przeszłości to całkiem dużo jak na jedną magiczkę.

Magdalena Kubasiewicz stworzyła ciekawą historię urban fantasy, wplatając w nią nie tylko mitologię czy legendy, ale także wykorzystując motywy baśniowe. Już pierwszy tom przygód Jagody Wilczek bogato czerpał ze znanych nam z czasów dzieciństwa historii na dobranoc. Na całe szczęście, dla autorki cyklu te opowieści są jedynie inspiracją, a nie dosłowną kalką. W erze, gdy tak popularne są wszelkiego rodzaju retellingi, miło jest sięgnąć po powieść, która, co prawda bazuje na baśni, ale dodaje w tej kwestii coś całkiem nowego i nieoczekiwanego.

Jeśli czytaliście „Kołysankę dla czarownicy” i przypadła Wam do gustu postać Caleba Blythe’a, w drugim tomie dostaniecie go zdecydowanie więcej. Kubasiewicz pozwala nam zagłębić się w jego przeszłość, choć sam bohater pilnuje jej niczym Cerber wrót do Hadesu,  co rzuca Czytelnikom więcej światła na jego postępowanie, ale też pozostawia wiele niejednoznaczności. Jak nie trudno się domyślić, jego relacja z Jagodą jest dość skomplikowana, a sama kobieta zna Ucznia Czarnoksiężnika znacznie dłużej, niż jej się to wydawało.

„Przysługa dla Czarnoksiężnika” to również interesująca historia kryminalna. Jagoda na własną rękę postanawia sprawdzić, kto stoi za śmiercią czarownic z jej okolicy i dość szybko przekonuje się, że nie jest to zwyczajny morderca, a ich zgony właśnie w tym rewirze nie są przypadkowe. Dzięki rozwojowi akcji znów możemy odwiedzić rezydencję w Bromierzyku, co przynosi głównej bohaterce wiele niespodziewanych informacji o jej własnym życiu.

Swoją, zdecydowanie większą niż w poprzednim tomie, role ma w tej części również Sonia, uczennica Jagody. Młoda wiedźma niekoniecznie zgadza się z tempem nauk odbieranych od swojej mentorki i coraz częściej budzi się w niej chęć buntu. Jednak w chwili próby wciąż gotowa jest stanąć w obronie zdrowia i życia Jagody Wilczek.

„Przysługa dla Czarnoksiężnika” to bogata w akcję historia pełna fabularnych zwrotów i odkrywanych, acz wciąż do końca nieodkrytych, tajemnic. Magiczne pojedynki, biblioteka z księgami również zakazanymi, istoty z dawnych podań i niebezpieczne eksperymenty są tym, co Magdalena Kubasiewicz funduje swoim Czytelnikom. Nie ma czasu na nudę, a ciekawość sprawia, że strony mijają jedna po drugiej i, nim człowiek się obejrzy, czyta ostatnie zdanie.

Osobiście mam tylko jedno „ale” w stosunku do tej powieści. Mianowicie chodzi tu o język, którym porozumiewają się bohaterowie. Wszyscy, mimo że niektórzy pochodzą z różnych części świata, doskonale mówią po polsku. Tak więc, albo to super zaklęcie tłumaczące działające niczym doktorowa TARDIS, albo autorce umknął ten drobny językowy wątek.

„Przysługa dla Czarnoksiężnika” stanowi, moim zdaniem, udaną kontynuację historii Jagody Wilczek i mam nadzieję, że nie trzeba będzie zbyt długo czekać na kolejne tomy. Ciekawi mnie, co Magdalena Kubasiewicz wymyśli jeszcze dla swojej bohaterki oraz jakie sekrety skrywa Bromierzyk.

Autor: Magdalena Kubasiewicz
Cykl: Wilcza Jagoda
Tom cyklu: 2
Data wydania: 15.06.2022
ISBN: 978-83-8210-624-4
Oprawa: miękka
Liczba stron: 368
Cena: 44,99 zł