Recenzja: „Wilk z lasu” – Adam Faber

Podoba się?

„Wilk z lasu”„Wilk z lasu” spod pióra Adama Fabera to drugi tom cyklu „Saga rodu Bies”. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa We Reed YA.

W rezydencji Biesów zapanowała żałoba. Każdy z domowników próbuje radzić sobie z nią na swój sposób – jedni chwytają się strzępów nadziei, inni za pomocą magii odpychają wspomnienia, ktoś pogrążą się w rozpaczy, ktoś inny stara się żyć dalej. Jednak przeciwnik, który miał być pokonany, tylko czeka, by znów wstać z grobu.

„Wilk z lasu” to kolejna z powieści osadzonych w świecie Jaaru. Prócz tych opowiadających o rodzinie Bies na koncie autora znajdziecie co najmniej dwa inne cykle, których miejscem akcji jest ta magiczna kraina.

Ta odsłona cyklu „Sagi rodu Bies” jest zdecydowanie mroczniejsza od swojej przeciwniczki. Mimo że całość skierowana jest do nastoletniego Czytelnika, nie brakuje w niej brutalnych morderstw, krwi i pojedynków na śmierć i życie. Zwłaszcza Ariana, nestorka rodziny Bies góruje w tych bezwzględnych zachowaniach. Przyznam szczerze, iż niektóre sceny przyprawiały o ciarki mnie, dorosłą osobę, a co dopiero młodego odbiorcę, i uznaję ten zabieg za niekoniecznie potrzebny. Zbyt wiele potworności otacza nas w realnym świecie, by potrzeba było jeszcze wlewać je do książek z gatunku Young Adult.

Od pierwszego tomu moją faworytką wśród postaci była Agrea Dytko, czerpiąca z życia pełnymi garściami wiedźma o ciętym języku i tendencji do ryzyka. Natomiast główni bohaterowie, nastoletni Sat i jego starsza siostra Draga, choć na swój sposób sympatyczni, z racji wieku dla mnie osobiście nie byli aż tak ciekawymi jednostkami. W drugiej części w tym zakresie nie zaszły jakieś znaczące zmiany, prócz tej, że Saturnin Bies zaczął być postacią irytującą. Rozumiem przeżywaną tragedię oraz fakt, iż praktycznie został z nią sam, bo pozostali członkowie rodziny byli zbyt zajęci własnym smutkiem, to o ile w pierwszym tomie zdawał się być w miarę rozgarniętym nastolatkiem, tak „Wilk z lasu” pokazuje jak bardzo jest jeszcze dzieckiem i jak bardzo waży ten fakt na jego decyzjach.

W tej części Adam Faber przedstawiam nam historię życia Ariany. Sposób jej wejścia do magicznego świata, lata wspinania się po stopniach do zdobycia mocy, intrygi, zabójstwa, plany. Chociaż w całej historii od początku jasno przypisano jej rolę tej złej, dobrze było poznać, co kierowało tą bohaterką.

Według Adama Fabera magicznymi w świecie Jaaru rządzi Społeczność. To ona może karać niestosujących się do zasad członków, przed ich gniewem drży nawet sama Agrea. Jednak w moim odczuciu jest to mocno niedopracowany element fabuły. Ariana, jej poplecznicy i przeciwnicy robią, co chcą, ze mianami pór roku, morderstwami, podpaleniami na czele, a nikt nie zwraca na te wydarzenia najmniejsze uwagi. Przynajmniej w tej części cyklu owa Społeczność nie wykazuje nawet minimalnej chęci do reakcji. Oczywiście można twierdzić, że Jaar długi i szeroki, ale to mocno naciągana odpowiedź.

„Wilk z lasu” nie kończy opowieści o rodzinie Bies. Autor pozostawił sobie szeroką furtkę do kolejnego tomu, a jego, jak przypuszczam, główny motyw zainicjował już w części drugiej. Mam nadzieję, że Adam Faber postara się, by bardziej dopracować szczegóły wykreowanego przez siebie świata, a w zachowaniu jego bohaterów zapanuje więcej sensu i logiki.

Tytuł: Wilk z lasu
Seria: Saga Rodu Bies
Tom: 2
Autor: Faber Adam
Wydawnictwo: We need YA
Data premiery: 07.09.2022
ISBN: 9788367054829

Zły Wilk

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze