Podoba się?
W popkulturze kontakt ludzkości z przedstawicielami pozaziemskich cywilizacji przeważnie nie kończy się zbyt dobrze dla nas. Najlepiej pokazują to filmy takie jak: „Wojna światów”, „Dzień niepodległości”, „Znaki” czy choćby „Marsjanie atakują”. Na szczęście poza tytułami ukazującymi niebezpiecznych kosmitów, którzy nam zagrażają z powodu zazdrości o ładniejszą planetę, potrzeby pozyskania brakujących surowców albo po prostu obcych lubiących ludzkie mięsko niczym Alien, nie brakuje też przedstawiania ich w pozytywnym świetle. Jedną z takich książek ukazujących przyjazne oblicze mieszkańców odległych planet jest wydana nakładem Domu Wydawniczego Rebis „Kwestia sumienia” Jamesa Blisha należąca do cyklu „Wehikuł czasu”.

Prezentowana w powieści koncepcja eksploracji kosmosu oraz poszukiwania i badania obcych cywilizacji od samego początku wydała mi się wyjątkowo atrakcyjna i kusząca. Z tego też powodu z ogromnym zapałem wziąłem się za poznawanie historii kilkuosobowej ziemskiej ekspedycji na oddaloną o pięćdziesiąt milionów lat świetnych od Ziemi Lithię – planetę zamieszkaną przez inteligentny gatunek humanoidalnych gadów.

Większość przedstawionych w książce wydarzeń poznajemy z perspektywy dość niezwykłej osoby, jaką jest Ramon Ruiz-Sanchez, jezuita oraz biolog. Samo patrzenie na Lithię oraz jej mieszkańców jego oczami to niezwykła przygoda. Przede wszystkim dlatego, że próbuje on zrozumieć lithyjską cywilizację z dwóch kompletnie odmiennych perspektyw, naukowej oraz teologicznej. Jednocześnie usiłując podjąć wraz z towarzyszami decyzję odnośnie tego, co powinni zrobić z tym światem.

A Lithia wypada nadzwyczaj atrakcyjnie. Blishowi udało się wykreować fascynującą planetę, która mocno przypomina Eden, ale zamiast Adama i Ewy dostajemy ogromne humanoidalne jaszczury z torbami jak u kangurów. Ich życie jest idealne, nie znają wojen, zbrodni ani zazdrości. Zamiast tego są spokojni, mili, uprzejmi i nie posiadają nawet krztyny agresji. Ponadto nie wierzą w żadnego boga. W sumie lithyjczycy stanowią całkowite przeciwieństwo mieszkających, z powodu licznych wojen, pod powierzchnią Ziemi ludzi mających tendencję do zadzierania nosa – w czym również pomaga im religia, która stanowi dodatkową wymówkę do podejmowania decyzji o przyszłości innych cywilizacji.

Moje ogromne oczekiwania względem prezentowanej na kartach książki historii przerosły to, co finalnie dostałem. Fabuła nie jest zła, po prostu okazała się czymś innym, niż się spodziewałem. Jej najbardziej intrygującym elementem był koncept badania odległej planety, niestety został on przytłoczony przez rozmaite aspekty filozoficzne. „Kwestia sumienia” to trudna powieść, która przede wszystkim mówi dużo o ludzkości – warto zaznaczyć, że pisarz nie opisuje naszego gatunku w samych superlatywach, raczej piętnuje liczne wady. Dodatkowe utrudnienie w czytaniu stanowi typowa dla książek napisanych kilkadziesiąt lat temu drętwota narracyjna. Lubię porywające i pełne emocji historie, a o to w tym wypadku trudno, przez co nie jest to tekst, który można by umieścić w kategorii rozrywkowej.

Pomijając sztywność i brak emocji, powieść ma jednak swoje dobre strony, gdyż autorowi udało się przemycić w prezentowanej historii elementy edukacyjne – „Kwestia sumienia” daje do myślenia o tym, co jest w nas, jako gatunkowi lub społeczeństwu, najgorsze. Choć książka pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 1958 roku, to nadal jest bardzo aktualna. Blish nie przestawia w niej dojrzałej ludzkości, która w końcu zrozumiała swoje błędy wynikające z setek lat konfliktów oraz wojen, zamiast tego piętnuje naszą chęć podporządkowywania sobie świata.

Lektura „Kwestii sumienia” była dla mnie ciekawą przygodą, serwującą jednocześnie przyjemność z poznawania Lithii i jej dziwacznych mieszkańców z frustracją wynikającą z toporności snucia opowieści. Recenzowany tytuł zdecydowanie nie jest więc dla każdego, a zwłaszcza nie dla osób szukających w książkach głównie rozrywki. Pozostali Czytelnicy mogą jednak znaleźć tutaj coś, co im się spodoba. Dlatego zachęcam Was do spróbowania „Kwestii sumienia” – kto wie, może polubicie Lithię i jej mieszkańców. ;)

  • Autor: James Blish
  • Tytuł: Kwestia sumienia
  • Tytuł oryginału: A Case of Conscience
  • Tłumaczenie: Radosław Kot
  • Cykl: Wehikuł czasu
  • Wydawnictwo: Rebis
  • Wydanie: I
  • ISBN: 978-83-8188-222-4
  • Format: 135 x 215 mm
  • Oprawa: zinntegrowana
  • Ilość stron: 256
  • Data wydania: 9 marca 2021
  • Cena: 44,90 zł
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze