Recenzja: „Wróżda” – Agata Kunderman

Podoba się?

Recenzja: „Wróżda” - Agata Kunderman„Wróżda” to powieściowy debiut autorstwa Agaty Kunderman. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Initium.

Trzy lata temu świat Joanny legł w gruzach. Szczęśliwe małżeństwo w jednej sekundzie straciło to, co było dla niego najważniejsze – 4-letnia Tosia, córka pary, utonęła. Jednak, gdy kobieta ma już opuścić Wrocław, miasto, w którym przeżyła najlepsze i najgorsze chwile swojego życia, otrzymuje SMS ze zdjęciem dziewczynki łudząco podobnej do jej zmarłej córki. Następnie głos w słuchawce informuje kobietę, że mała Tosia żyje. Od tego momentu Joanna zrobi wszystko, aby poznać prawdę.

„Wróżda” jest połączeniem thrillera kryminalnego i psychologicznego. Z jednej strony dostajemy zagadkę, jak się okazuje, nie do końca jasnej śmierci dziecka, którą rozwiązać musi główna bohaterka. Wraz z Joanną stopniowo dowiadujemy się, ile kłamstw było w jej, przynajmniej z pozoru, udanym życiu i małżeństwie. Z drugiej strony oglądamy zmagania kilku postaci z traumą w postaci śmierci dziecka – żałoba i wszystkie jej etapy, z którymi każdy radzi sobie inaczej, depresja, kiełkująca nadzieja oraz związane z nią rozczarowania. Wszystkie te elementy, i jeszcze więcej, składają się na zawarta w powieści historię.

Agata Kunderman pomału prowadzi Czytelnika przez wykreowaną przez siebie opowieść, karta po karcie dochodząc do prawdy. Autorka celowo kluczy i sprowadza odbiorcę na manowce, pozwalając mu, tak jak Joannie, wysnuwać błędne wnioski. Przyznaję, że też dałam się zwieść podsuwanym przez nią tropom, co uznaję za atut tej książki.

Wróżda to ciekawe słowo. W pierwszej chwili może kojarzyć się trochę magicznie, z jakiegoś rodzaju przepowiednią, a przynajmniej taka konotacja pojawiła się w mojej głowie, nim poznałam dokładną jego definicję. Wróżda zaś jest prawem do zemsty za krzywdy, jakich doznali nasi najbliżsi. O tym też, prócz wspomnianych elementów, jest powieść Agaty Kunderman. O wynikającej z rozpaczy wendecie, przypomnieniem, iż czasem dobre chęci mogą mieć tragiczne konsekwencje, a nienawiść potrafi zaślepić na długie lata.

Jako że Joanna jest główną bohaterką „Wróżdy”, jej postać rozbudowano najbardziej, zwłaszcza pod względem emocjonalnym. Wraz z nią przeżywamy prawdziwą karuzelę uczuć i wahań nastroju. Biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znalazła się kobieta, są one bez wątpienia zrozumiałe, jednak momentami miałam wrażenie, iż przejaskrawione. Zaś pewne zachowania głównej bohaterki i ich konsekwencje były dla mnie mało realne – np. nieumiejętne wymachiwanie bronią przed nosem komuś, kto posługuje się nią od lat i z pewnością zauważy, iż owa nawet nie została odbezpieczona. Zabrakło mi również bardziej rozbudowanej kreacji pozostałych bohaterów, zwłaszcza że większość z nich jest całkiem istotna dla fabuły powieści.

„Wróżda” Agaty Kunderman wykorzystuje w sobie ciekawy pomysł na historię, który autorka całkiem sprawnie ubrała w słowa. Choć poruszone przez nią tematy nie należą do łatwych, przekazuje je prostym w odbiorze językiem i lekkim stylem. Akcję powieści umiejscowiono zarówno w teraźniejszości bohaterów, ale też autorka zabiera nas w przeszłość – tę bliższą i dalszą, ukazując wydarzenia, które doprowadziły do obecnego stanu rzeczy.

„Wróżda” niestety ma też, w moim odczuciu, kilka mankamentów. Po pierwsze, tym co najbardziej kłuło mnie w oczy było umiejscowienie akcji w czasie. Czytając, można odnieść wrażenie, iż wszystkie wydarzenia osadzone w teraźniejszości dzieją się w ciągu kilku dni, jednak, raczej później niż wcześniej, dowiadujemy się, że były to tygodnie. Odniosłam wrażenie, jakby autorce przez przypadek przypomniało się, iż należałoby o tym wspomnieć. Drugi zarzut zaś dotyczy finału powieści. Zabrakło mi w nim chociaż drobnego wyjaśnienia, jak pewne rzeczy rozwiązane zostały od strony prawnej. W dzisiejszych czasach papierologia nie jest aż tak łatwa do przeskoczenia, jak jeszcze kilkanaście lat temu.

„Wróżda” to interesująca lektura poruszająca niełatwą tematykę. Jednak jeśli triggerem jest dla Was śmierć dziecka, musicie wiedzieć, że jest ona w powieści poruszana bardzo mocno i często, a ofiar jest więcej niż jedna. Agata Kunderman pozostawiła sobie, przynajmniej moim zdaniem, furtkę, która pozwoliłaby jej powrócić kiedyś do historii Joanny, zwłaszcza że nie wszystkie tajemnice zostały rozwikłane i nie wszyscy winni ukarani. Jeśli miałoby to nastąpić, mam nadzieję, iż autorka postawi na równie pełne emocji wydarzenia. Mimo pewnych niedoskonałości moja ocena „Wróżdy” jest pozytywna i mam nadzieję, że pisarka pokaże jeszcze, na co ją stać.

Autor: Agata Kunderman
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: Miękka
Ilość stron: 392
ISBN: 9788367545457

Zły Wilk

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze