Podoba się?

“Wąska droga między pragnieniami”, która do księgarni trafiła przed kilkoma dniami, to opowiadanie autorstwa Patricka Rothfussa, nawiązujące do jego bardzo popularnej i budzącej pewne kontrowersje trylogii “Kroniki Królobójcy”. Kontrowersje nie wynikają może z treści książek, ale na pewno z podejścia autora do pisania, fanów i terminów. Dość powiedzieć, że na ostatni tom cyklu czekamy już ponad dekadę, a póki co ni widu, ni słychu. „Imię wiatru”, czyli pierwszy tom tej serii, oszołomiło mnie swoim kunsztem, magią słowa oraz tajemnicą i ogromnie polecam sięgnięcie po te powieści. „Wąska droga…” jest poniekąd kropelką, która podsyca zainteresowanie, wraca do tych bohaterów, i choć nie zastąpi powieści, to jednak jest powrotem do nieco zakurzonego już w mej pamięci uniwersum, zachęcając do ponownego sięgnięcia po „Imię wiatru” i „Strach mędrca”.

Opowiadanie przestawia nam historię skupioną wokół jednego dnia z życia Basta, który w leniwy sposób przeprowadza nas przez swoje małe intrygi snute wśród wiejskiej dzieciarni. W głównej serii jest to postać owita tajemnicami, intrygująca i wzbudzająca emocje. Niekoniecznie dowiemy się tu więcej o nim samym, lecz możemy obserwować pracowity dzień bohatera, wypełniony jego mniejszymi i większymi gierkami. Autor czaruje opisami i stara się przywrócić tę iskrę magii literackiej z głównej serii.

Tekst ten nie jest całkowitą nowością. Mogliście już go czytać pod tytułem “Drzewo błyskawic” w zbiorze opowiadań “Łotrzyki” pod redakcją G.R.R. Martina i Gardnera Dozoisa. A przynajmniej jakąś jego wersję, gdyż autor twierdzi, że porządnie przebudował cały tekst – szkielet pozostawił niezmieniony, ale wiele mniejszych i większych szczegółów zmienił. Niestety ciężko mi się do tego odnieść, bo od mojej lektury tej historii minęło bez mała z osiem lat, a wiecie – pamięć już nie ta. ;)

Możecie kojarzyć jeszcze inne opowiadanie autora dotyczące tej serii – “Muzyka milczącego świata” opowiada o Auri, eterycznej, niemal nierealnej postaci. Tamten tekst nie jest dla każdego – choć na mnie zrobił piorunujące wrażenie, to przez swoją magiczność i oniryczność może nie wpasować się w szerokie gusta. “Wąska droga…” ma na to większe szanse, choć z całą pewnością nie można jej nazwać mainstreamową. Dla niektórych przedstawione wydarzenia mogą wydać się proste i za mało emocjonujące – ale nie o porywającą akcję chodzi w tej opowieści. W posłowiu autor wyjaśnia nieco swoją chęć przedstawienia historii ciekawej, intrygującej, ale nie wstrząsającej. Czytał ją swoim dzieciom i to oni zainspirowali pewne zmiany.

Wąska droga między pragnieniami Patrick Rothfuss

Publikacja pasuje zarówno wymiarami, jak i graficznie do pozostałych tomów. Liczy ona niecałe dwieście stron tekstu wzbogaconego czarno-białymi ilustracjami autorstwa Nate’a Taylora, który jest również odpowiedzialny za klimatyczną okładkę zdobiącą to wydanie. Mogliście widzieć jego twórczość w “Muzyce milczącego świata” – charakter i rozkład grafik jest zbliżony. “Wąska droga…” to pozycja nieco napuchnięta przez ilustracje i sporą czcionkę, znacząco większą niż w głównej serii, ale pozwala spędzić ze sobą przyjemne chwile.

To ciekawy tekst. Nie zaspokoi głodu na finałowy tom serii, lecz jest miłym dodatkiem do uniwersum. No i zachęca do ponownego przeczytania serii. I nie, nie trzeba znać cyklu, by sięgnąć po “Wąską drogę między pragnieniami”.

Tytuł: Wąska droga między pragnieniami
Autor: Partick Rothfuss
Wydawca: Rebis
Data wydania: 27.02.2024
Seria: Kroniki Królobójcy
Typ okładki: miękka okładka
EAN: 9788383381497
Wymiary: 13×20

Z zawodu finansista, z pasji czytelnik. Redaktorka serwisu oraz moderator forum Gavran, okazjonalnie recenzentka.

Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze