Podoba się?
„Legendy i latte” to było coś! Szalony pomysł na książkę przygodową bez przygód, który w magiczny sposób zachwycił tłumy, jak i mnie. Travis Baldree niesiony falą sukcesu swojej powieści kontynuuje temat i dostarcza nam „Księgarnie i kościopył” – kolejną porcję przygód dzielnej orczycy Viv, będącej prequelem do pierwszej części. Jesteście ciekawi, co tym razem czeka na bohaterkę?

Autor zabiera nas w podróż do odległej przeszłości, bo aż dwadzieścia lat przed wydarzeniami opisanymi w „Legendach i latte”. Bohaterka dopiero zaczyna karierę najemniczki, wraz z legendarną drużyną Kruków Rackmana poluje na owianą niesławą nekromantkę. Niestety dla Viv pogoń za Varine Bladą nie kończy się dobrze – ciężko ranna trafia na rekonwalescencję do wyjątkowo spokojnego nadmorskiego miasteczka Murk, w którym nic się nie dzieje. Nawet kłopoty zazwyczaj omijają to miejsce szerokim łukiem.

Proza dnia codziennego nie zachwyca wracającej do zdrowia Viv, a jej stan nie pozwala na szaleństwa pokroju wymachiwania wielkim mieczem. Ma dużo wolnego czasu i potrzebę robienia czegokolwiek, więc z nudów zaczyna poznawać Murk i jego mieszkańców. Szybko zaczyna lubić Paprotkę – szczurołaczkę prowadzącą kiepsko prosperującą księgarnie przy plaży – i postanawia pomóc jej rozwinąć biznes.

Postać bohaterki nie wydaje mi się już tak atrakcyjna jak wcześniej. Może po prostu przywykłem do wykreowanego przez autora obrazu kulturalnych oraz inteligentnych orków nie żyjących jedynie bitką. Aczkolwiek zmiana ta wydaje się jednak uzasadniona – wydarzenia obu powieści dzieją się w odstępie dwudziestu lat, nic dziwnego, że Viv ma tu trochę inny charakter niż ten, który znamy z „Legend i latte”. To nadal pozytywnie nastawiona do życia orczyca, choć tutaj przede wszystkim poznajemy ją z trochę innej perspektywy – jako zwykle spokojną samotniczkę stroniącą od towarzystwa innych. Bohaterka potrzebuje czasu na zawarcie bliższej relacji, ale później robi się bardzo towarzyska. Oczywiście są również chwile, gdy dopada ją niekontrolowana żądza mordu i lepiej uciekać, gdzie pieprz rośnie.

W „Księgarniach i kościopyle” dostajemy prostą fabułę, która sprowadza się do budowania relacji między postaciami, poznawania przez Viv przedstawicieli różnych gatunków oraz pomaganiu im. Wszelkie wątki są przede wszystkim obyczajowe i brakuje tu elementów zagadek i przygód. W dodatku Buldree na pierwszy plan wysuwa subtelny wątek romansowy, a to już zupełnie nie moja bajka. Nas szczęście pod koniec okazuje się, że w tej opowieści drzemie coś jeszcze, coś tajemniczego i bardziej typowego dla powieści przygodowych.

Powieść rozpoczęła się zaskakująco – spodziewałem się ponownych opisów dnia codziennego bohaterki, a tu niespodzianka: walka oraz lejąca się krew. Potem przechodzi to w bardziej „typowe” dla tego cyklu klimaty i nie jest już tak kolorowo, przynajmniej dla mnie. Samej historii nie mogę nic zarzucić, bo jest przemyślana, dobrze skonstruowana i czasami nawet wyjątkowo przyjemna. Mam jednak wrażenie, że pomysł pisarza bardziej pasuje na dłuższe opowiadanie między kolejnymi tomami serii niż na pełnoprawną książkę. Brakuje mi tej niezwykłości, którą dostrzegałem na kartach „Legend i latte”. Może po prostu magia tej opowieści działa tylko raz? Albo z powodu mojej niechęci do romansideł nie należę do docelowego grona odbiorców i przez to nie potrafię się nią zachwycić.

Sięgając po „Księgarnie i kościopył” oczekiwałem powtórki z rozrywki, jaką dostarczyło mi poznawanie pierwszej odsłony przygód Viv. Problem w tym, że zabrakło tu magii „Legend i latte”, która z tak prozaiczne zajęcia pokroju przerabiania stajni na kawiarnię potrafiła zrobić coś ekscytującego. Książka zamiast mnie bawić i fascynować często wręcz nudziła. Nawet gdy pod koniec zaczyna się coś dziać, dla mnie było zbyt późno, aby zacząć czerpać przyjemność z czytania powieści. Niestety według mnie nowa powieść Travisa Buldree nie należy do zbyt udanych – a szkoda, bo mogło być tak dobrze.

  • Autor: Travis Baldree
  • Tytuł: Księgarnie i kościopył
  • Tytuł oryginału: Bookshops & Bonedust
  • Tłumaczenie: Patrycja Zarawska
  • Cykl: Legendy i Latte, tom 0
  • Wydawnictwo: Insignis
  • ISBN: 978-83-67710-77-0
  • Format: 140 x 209 mm
  • Oprawa: miękka
  • Ilość stron: 384
  • Data wydania: 8 listopada 2023
  • Cena katalogowa: 44,99 zł
  • Dostępne wersje: papier / ebook
Subskrybuj
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze